Informacja :D
Blood soldier opowiada o organizacji Z-Tech która miała tak duże wpływy że znalazła miejsce w ONZ.Akcja dzieje się w 2024.Akcja rozwinie się potem :) .
Manhattan-Wall street,22 sierpnia,godz.22:23
Overlord-Zaraz dotrzecie do celu.
Xrey-Po co my tam w ogóle jedziemy.
Duch-Mamy zinfiltrować siedzibę Z-Tech'u.
(Dowódca)Raptor-Dobra ludzie, nie opierdzielamy się,przeładujcie i schowajcię broń.
Siedziba Z-Tech'u-Columbus Circle,godz.23:36
Overlord-dostaliśmy wiadomość o bombie wodorowej która ponoć wjechała do hangaru,musicie ją znaleść i przejąć,i bądzcie dyskretni.
Michael Colum-Witajcię Panowie.
Xrey-Kto to jest-zaszeptał.
Duch-To Micheal Colum założyciel Z-Tech'u-odpowiedział mu.
Raptor-Witam.
Michael-Proszę wejść oprowadze was.
michael-a oto najnowsza technologia wojskowa.
Xrey-Czy to wspomagane pancerze?
Michael-Tak
Nagle jeden z ochronarzy zauważył broń.
ochroniarz-Mają broń!
Raptor-Teraz,Teraz,Teraz!
Raptor-Otwrzyć ogień
Duch-Xrey jest ranny
Raptor-Zabierz go ja cię osłaniem
Raptor zaczął strzelać do Ochroniarzy,ale nagle usłyszał dziwny głośny dzwięk.
A zaraz po tym zobaczył wielki pancerz.
Raptor-Nie damy rady.
Duch biegł korytarzem razem z prawie nieżywym xreyem na plecach.
Duch-Raptor zgłoś się,zgłoś się do cholery!
Nagle usłyszał głos Xreya
Xrey-Co się stało? gdzie jest Raptor?
Duch-Raptor poległ, ale ja muszę iść zostań tu i masz krótkofalówkę.
Nagle xrey zobaczył postać za Duchem,chciał go ostrze lecz zakrztusił się krwią,zdrętwiał i mógł tylko patrzęć na śmierć swojego kompana.Na szczęście ochroniarz nie zauważył że Xrey żyje.Xrey resztkami sił podczołgał się do szybu wentylacyjnego i się tam schował.
Xrey-Duch i Raptor nie żyją,Przyślijcie posiłki.
Overlord-Już lecą.
Baza Wojskowa Blood-Północna Karolina,Godzina 02:23
Overlord-Wsiadać do samolotów.
Overlord-Na miiejscu zabezpieczcie cywilów
Manhattan-Columbus Circle,Godz. 03:39
Overlord-Jednostki na miejscu trzymaj się Xrey
Gen.Ethan-Wyważyć drzwi
Nagle w główne drzwi runeły na ziemie a z chmury pyłu zaczeły dobiegać strzały.
Gen.Ethan-Drużyna ostrzeliwać, wroga a ty Shark idź i znajdź Xreya
Shark wszedł do korytarza i usłszał zbliżającego się wroga,ukrył się w cieniu a gdy przeszedł strzelił mu kulke w serce.
Shark-Masz Szm**o
Nagle usłyszał skowyt.Skowyt wydobywał się z otworu wentylacji.
Shark-Xrey?
Xrey-Tak!,Pomocy!
Shark-spróbuj się wyczołgać.
Xrey wyczołgał się a Shark go wziął na plecy.
Shark-Dobra uciekamy.
Shark-Panie Generale mam Xreya.
Gen.Ethan-Odwrót,wszyscy odwrót.
Wszyscy zaczeli uciekać do samolotów.
Shark-Co z Xreyem
Doc.Andrew-Stracił dużo krwi,ale nic mu nie jest.
Pilot1-Wracamy do bazy.